á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Nie jest łatwo, a będzie gorzej... ;) Kiedy w Charliem i Rosie dojrzewa decyzja o ślubie, postanawiają zaprosić starego pana Nancy na ślub. Ów zaś wykręca im niewybredny numer i umiera... w dość egzotycznych okolicznościach. Zszokowany Charlie wyrusza na pogrzeb i przy tej okazji dowiaduje się o swym ojcu i o sobie samym kilku nieprawdopodobnych historii ( w które oczywiście nie zamierza wierzyć. Przynajmniej aż do dnia, w którym w jego życiu pojawia się wcześniej nie znany ... bliźniak). Brat, który jest kompletnym przeciwieństwem Charliego, przewraca jego spokojne - choć kompletnie bezbarwne - życie do góry nogami.
I wtedy dopiero zaczyna się ta najlepsza część opowieści : historii, która nie może być nudna, jeśli obaj bracia okazują się być synami boga Anansiego - łgarza i szachraja, buntownika przeciw ustalonemu porządkowi, nieokiełznanego dowcipnisia i niezrównanego gawędziarza.
Jest w związku z tym komicznie i nieco tragicznie, groteskowo i uroczo. I słowem się nie zająknę o zakończeniu tej opowieści...
...ale przecież wiadomo, że takie historie (i ich zakończenia) należą do Anansiego...
Polecam, mimo że nie uważam tej pozycji za najlepszą powieść Gaimana. Ale bije od niej coś tak pozytywnego, że nie mogłabym ocenić jej niżej. Po prostu. :)